Autor Wiadomość
aaa4
 Post Wysłany: Śro 9:59, 02 Sie 2017    Temat postu: martwic

-Tak, dzisiaj w nocy znowu sie tam zakradne - powiedzial Smolipaluch. - Jego nieobecnosc nie

potrwa dlugo, a i Basta pewnie wroci niebawem.

Samochodu Basty nie bylo na parkingu, od kiedy sie tu zjawili. Czyzby on i Plaski Nos wciaz jeszcze lezeli zwiazani w tamtej ruderze? 292

-Swietnie! Kiedy wyruszamy? - Glos Farida zdradzal, ze najchetniej wyruszylby natychmiast. - Jak tylko zajdzie slonce? Wtedy wszyscy sa w kosciele na kolacji. Smolipaluch odpedzil muche, ktora usiadla na soczewce jego lornetki.

-Pojde sam. Ty zostaniesz i popilnujesz naszych rzeczy. - Nie!

-Owszem, tak. Bo to niebezpieczne. Chce kogos odwiedzic i dlatego musze sie zakrasc na podworko domu Capricorna.

Chlopiec spojrzal na niego zdumiony. Jego oczy mialy czasem taki wyraz, jakby juz wiele w zyciu widzialy.


Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003



Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group